Metalkas Pałac Bydgoszcz powalczył w drugim meczu w Radomiu, ale nie pokonał drużyny Moya Radomka, która zajęła 5. miejsce w Tauronlidze. Pałac na szóstej pozycji, która jest bardzo dobra w całkowitym rozrachunku.
Stawką dwumeczu było nie tylko piąte miejsce, ale także prawo gry w Challenge Cup w przyszłym sezonie. Po wygranej w Bydgoszczy 3:0, przewaga była po stronie radomianek i podopieczne Jakuba Głuszaka wykorzystały przewagę na własnym parkiecie. Bydgoszczanki (poza ostatnim setem), pozostawiły dobre wrażenie, ale uległy 1:3 (23:25, 27:25, 22:25, 15:25). Meczu nie mogła dokończyć liderka Pola Nowakowska (kontuzja mięśni brzucha) wybrana przez organizatorów meczu najlepszą zawodniczką przegranej drużyny.
Przebieg meczu (za www.tauronliga.pl)
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Początkowo prowadziły zawodniczki z Radomia 4:3 i 12:10, jednak szybko straciły przewagę, a po trzech punktowych akcjach Svitlany Dorsman, Natalii Sidor oraz Marty Łyczakowskiej odskoczyły na trzy punkty 17:14. W kolejnych akcjach lepsze były gospodynie i na tablicy wyników ponownie był remis 17:17. Rozpoczęła się zacięta walka o każdą piłkę, a niewielką przewagę miały gospodynie 20:18 i to do nich należały ostatnie akcje, które zakończyły premierową odsłonę wynikiem 25:23.
W drugim secie, po wyrównanym początku 7:7, gospodynie przejęły inicjatywę na boisku 11:7. Bydgoszczanki nie potrafiły nawiązać walki z rywalkami i popełniały błędy. Nie pomogły ani przerwy na prośbę szkoleniowca Metalkasu Pałacu, ani zmiany z zespole. Radomianki nadal grały pewnie i kończyły większość akcji 15:10 . W drugiej fazie seta oba zespoły grały falami, choć cały czas na prowadzeniu była MOYA Radomka 16:14 i 20:17. Dopiero w końcówce seta Metalkas Pałac Bydgoszcz doprowadził do remisu 21:21 i rozpoczęła się nerwowa gra o każdy punkt 24:24. Dwa najważniejsze punkty wpadły na konto przyjezdnych, które
wygrały seta 27:25, tym samym przedłużając swoje szanse na walkę o piąte miejsce. Kolejna odsłona to dominacja radomianek w pierwszej fazie, które szybko odskoczyły rywalkom na pięć punktów 7:2. Bydgoszczanki po słabym początku, szybko odrobiły większość strat 12:10 i dalej punktowały, wychodząc na prowadzenie 14:13. Nie utrzymały jej długo, bowiem radomianki odzyskały prowadzenie 19:18.W ostatniej fazie seta radomianki okazały się lepsze, wygrywając 25:22. Tym samym zapewniły sobie piąte
miejsce w sezonie 2024/2025. Czwarty set, który nie miał już żadnego znaczenia dla układu w tabeli siatkarki MOYA Radomki Radom szybko rozstrzygnęły na swoją korzyść. Już na początku partii odskoczyły na pięć punktów 8:3 i z każdą kolejną akcją powiększały przewagę 13:4 i 19:7. W tej partii podopieczne Jakuba Głuszaka pozwoliły rywalkom zdobyć tylko 15 punktów, a mecz i sezon zakończyła Kamila Witkowska, która została najlepszą zawodniczką spotkania.
Królowa bloku, bo tak nazywamy środkową, zagrała swój ostatni mecz, zdobywając w nim 8 punktów, w tym 4 blokiem. Tym samym zakończyła 11-letnią karierę w najwyższej klasie rozgrywek siatkówki w Polsce.
Galeria zdjęć (autor Łukasz Wójcik)
Metalkas Pałac: Nowakowska 13, Witowska 9, Sidor 6, Łyszkiewicz 11, Dorsman 13, Łyczakowska 3, Jagła (libero) - Martinez 8,